Jeszcze wiele się nie dzieje, ale każda najdrobniejsza oznaka tej nadchodzącej pory roku cieszy mnie niezmiernie.
Z ostatniej wizyty, sprzed tygodnia:
Krokusy botaniczne... same żółte i dwa białe, w mieszance były jeszcze fioletowe, które dopiero wychylają się z ziemi. Czyżby jakaś koleracja kolor - termin kwitnienia ? |
W prezencie od taty dostałam taką oto bramkę z kraty metalowej :) A te słupy po bokach to rury kanalizacyjne, które przeleżały kupę lat w ziemi koło domu. Teraz będą robić za donice. |
Nieśmiałe narcyze biedronkowe :) |
Rojniki, które w tamtym roku rozmnożyły się same. Po prostu. Zakwitły i wyrosły wszędzie, gdzie je wiatr poniósł :) Jest ich mnóstwo, mam nadzieję, że będą zdrowo rosły i się uchowają... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz