środa, 14 sierpnia 2013

Lato w ogrodzie

Lato tegoroczne obsypało nas niekiedy palącymi promieniami słońca, ale czasem i deszczem, burzą z bijącymi kryształami lodu z nieba (czytaj gradem). Jedna z tych bezlitosnych burz złamała mi jednego słonecznika, który był tuż przed zakwitnięciem :(
Ale poza tym nieprzyjemnym doznaniem, jest cała masa efektów ciężkiej pracy do zaobserwowania, co czyni mnie szczęśliwą :)
Rzut na całokształt ;-) Po prawej stronie był las pokrzyw. Wspólnie ścięliśmy je, a gdy wysuszyły się w upale, to je spaliliśmy na stosie. Nasz kompostownik by ich nie pomieścił!

Ogródek ziołowy, a na pierwszym planie widać, co wyrosło z taśmy z nasionkami ;) Bliżej widać pas roślin średniej wysokości (te o niskiej nie wzeszły), a dalej rośliny wysokie. Widać, że kolendra ugina się pod własnym ciężarem, więc obwiązaliśmy jej łany sznurkiem. Ścieżka jeszcze nie ukończona, ale pracujemy nad tym :)

Mak polny ozdobny ;) Są piękne !

Tego typu ubarwienie u maków widziałam po raz pierwszy w życiu, tak jak poniższy...

...różowy chaber bławatek - zadziwiło mnie kilkanaście egzemplarzy o bladoróżowym kolorze. Są równie pięknie, jak ich niebiescy bracia.

Z bratków wzeszło kilka rozetek. Słoneczniki pełne - dwie sztuki rosną w oczach. Po orlikach ani śladu - dlaczego?

Zazieleniło się ;) Zdjęcie niedługo po plewieniu.

Wyrwaliśmy wszystkie rośliny rosnące wokół dwóch drzewek i trawnika. Poszerzamy nasz ogródek z wielką radością! :D

Niebotyczny słonecznik!!!

Owady chętnie pracowały na tym żółtym talerzu. Były całe oblepione żółtym pyłkiem. Aktualnie słonecznik pracuje nad wytwarzaniem pestek ;)

Kolendra, szałwia, oregano, cząber... I ten zapach!!!

Wspaniałe grządki ziołowe!

Dama w kwiecie bazylii...

Palimy pokrzywy - postrach naszego ogródka

Paulownie omszone we wczesnym stadium rozwoju ;) W doniczce na tarasie. Mam nadzieję, że wyrosną z nich piękne drzewa!

Malwy rosną pięknie, w przyszłym roku zakwitną po raz pierwszy. Dziś widziałam pierwszy pąk ślazówki letniej...